Informacja o plikach cookies

Alma Market SA właściciel platformy www.alma24.pl oraz www.almamarket.pl, wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych oraz reklamowych. Przystępując do korzystania z platformy, możesz zmienić ustawienia służące do obsługi cookies w przeglądarce internetowej.
Jeśli nie dokonasz zmiany ustawień, przeglądanie platformy nastąpi z wykorzystaniem wymienionych plików.

AKADEMIA SMAKU

Madera wyspa marzeń

54496_01_zielony_pobierz.png

 

 

 

 

 

 

Mieszkańcom Madery zazdroszczę gór i temperatury. Przez cały rok utrzymuje się ona na poziomie 22-25 stopni Celsjusza. Nic więc dziwnego, że wyspa jest pokryta soczystą roślinnością, a oddalenie od kontynentu sprawia, że niektóre gatunki są dla nas dość oryginalne. Pierwsze, co uderza na Maderze, to bogactwo kwiatów, obsypane nimi drzewa i krzewy mienią się najróżniejszymi kolorami. Rośliny, głównie kaktusy i fikusy, które my uprawiamy w doniczkach, tam przybierają postać potężnych drzew. Zresztą źródłem dochodu pierwszych odkrywców Madery były właśnie lasy, od których przyjęła nazwę (z portugalskiego: madeira – drewno, drewniany). Potem wyspiarze zarabiali na produkcji trzciny cukrowej. Teraz pieniędzy dostarcza głównie turystyka.

 

4699_madera-wyspa-marzen.jpgWulkaniczne baseny


Madera jest wyspą wulkaniczną, co oznacza, że nie ma tu piaszczystych plaż (tymi może pochwalić się sąsiednie Porto Santo, również portugalskie). Ale na miłośników kąpieli w morzu czeka inna atrakcja – baseny wulkaniczne położone na północy wyspy w Porto Moniz. Już samo dotarcie do nich jest emocjonującą przejażdżką. W okolicach Porto Moniz większość dróg jest poprowadzona tuż nad brzegiem oceanu. Od czasu do czasu jezdnia niknie w tunelu. To bezpieczniejsze niż droga poprowadzona u stóp osypującego się klifu. Tuż przy brzegu wulkaniczne skały utworzyły naturalne baseny, które chronią przed groźnymi morskimi falami. Niestety, mimo gorącego pochodzenia skał, woda nie jest podgrzewana. Wiosną to około 19 stopni Celsjusza, prawie tyle samo ile latem w Bałtyku.

 


Ocean, góry i Polacy Ci, którzy nie przepadają za morzem, na Maderze mają do dyspozycji piękne szlaki piesze. Są wśród nich trasy dla doświadczonych i dobrze wyekwipowanych turystów. Jest też wiele łatwych szlaków poprowadzonych wokół tzw. levadas. To kanały nawadniające, których teraz jest na wyspie ponad 2000 kilometrów. Mimo podzwrotnikowego położenia warto pamiętać o cieplejszym ubraniu. Najwyższe wzniesienie ma około 1800 metrów nad poziomem morza i nawet latem jest tam dosyć rześko. Zimą natomiast temperatura spada nawet do 0 stopni Celsjusza, więc kto za bardzo zmarznie, niech w najbliższej wiosce wstąpi do którejkolwiek restauracji. Barmani szybko przygotują rozgrzewające „lekarstwo”: do miodu i soku z cytryny doleją nieco rumu z trzciny cukrowej. Mnie bardziej smakowało wzmocnione wino madera, które najczęściej bywa bardzo słodkie. Mniej popularne są gatunki wytrawne.Nie wszyscy wiedzą, że na Maderze bywali także sławni Polacy. Zimą z 1930 na 1931 wypoczywał tu marszałek Józef Piłsudski. Istnieje także legenda, mająca początek kilka wieków wcześniej. Mówi ona, że Władysław Warneńczyk nie zginął w bitwie pod Warną, ale w nieznany sposób dostał się na Maderę. Choć historia wydaje się mało prawdopodobna, to jednak z jakiegoś powodu portret króla Polski i Węgier znajduje się w miejscowym Pałacu Biskupim.

 


Miejscowe specjały


Kuchnia na Maderze, ze względu na bliskość oceanu opiera się głównie na rybach i owocach morza. Tradycyjnie w jadłospisie pojawia się tzw. espada, zwana też pałaszem (podłużne ciemne ryby bez ości), o delikatnym mięsie. Odławia się je jedynie na Maderze i w Japonii. Espadę smaży się na głębokim tłuszczu. Podaje się ją z milho frito (smażone kostki z mąki kukurydzianej) lub zapieczoną z bananami. Charakterystycznym daniem jest też espetada, czyli szaszłyk z wołowiny (może być też wieprzowina) z liściem laurowym lub grillowany z całym ananasem, który jest następnie podawany jako deser. Danie to dostępne jest niemal w każdej restauracji.

 

                                                                                                                                                            DOLCE VITA NR 3 WIOSNA/ LATO 2011

<< Powrót

POLECAMY PRZEPISY