Informacja o plikach cookies

Alma Market SA właściciel platformy www.alma24.pl oraz www.almamarket.pl, wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych oraz reklamowych. Przystępując do korzystania z platformy, możesz zmienić ustawienia służące do obsługi cookies w przeglądarce internetowej.
Jeśli nie dokonasz zmiany ustawień, przeglądanie platformy nastąpi z wykorzystaniem wymienionych plików.

AKTUALNOśCI

Alma24.pl debiutuje z nieznaną usługą w Polsce

Sklep internetowy Alma24.pl, lider sprzedaży artykułów spożywczych online, wprowadza nową usługę w modelu „kliknij i odbierz”. Po raz pierwszy w Polsce będzie można odbierać zamówienia z urządzeń chłodzących, umieszczonych na stacjach benzynowych. Celem jest ułatwienie klientom robienia zakupów i oszczędność czasu. Partnerem projektu jest śląska spółka Coolomat, która dostarcza maszyny i technologię.

Nowa usługa sklepu internetowego alma24.pl zwiększy komfort robienia zakupów. Klient sam wybiera miejsce i czas odbioru zamówienia. Nie musi czekać na kuriera, a produkty może zabrać po drodze do domu. 

Dla nas liczy się przede wszystkim wygoda i szybkość robienia zakupów. To główne domeny sklepu internetowego. Dlatego udostępniamy klientom zupełnie nową formę odbioru produktów, która zdecydowanie uprości korzystanie z naszych usług. Serwis jest całkowicie bezpłatny. Wystarczy złożyć zamówienie na alma24.pl i określić miejsce odbioru, na jednej z wybranych stacji  – wyjaśnia Martyna Rylewicz – Kurek, dyrektor alma24.pl. 

Pierwsze urządzenia chłodzące do odbierania zakupów zrobionych w alma24.pl umieszczono na 5 stacjach benzynowych Statoli w Warszawie, które znajdują się w miejscach, gdzie klienci mogą łatwo dotrzeć, planując swoją trasę przejazdu przez miasto. (mapa w załączeniu)

Polacy coraz częściej robią zakupy przez internet. Wartość naszego rynku e-commerce ma przekroczyć 30 mld zł. Równocześnie rośnie popularność modelu „kliknij i odbierz”. Dlatego cieszymy się, że polski sklep spożywczy online razem z polskim partnerem technologicznym udostępnili klientom w Polsce zupełnie nową i bardzo komfortową możliwość odbioru zakupów internetowych - powiedział Jacek Sobczyk, dyrektor operacyjny Alma Market SA.

Zakupy będą dostępne standardowo w ciągu 4 godzin od złożenia zamówienia w sklepie internetowym alma24.pl. Można je odebrać w dowolnym czasie w ciągu doby. Dodatkowo, dzięki urządzeniom chłodzącym istnieje możliwość nieodpłatnego przedłużenia terminu odbioru o kolejne 3 godziny.

Działanie Coolomatu jest bardzo proste, wystarczy podczas zakupów wybrać dostawę do maszyny, a następnie wskazać wybraną lokalizację i przedział czasowy. Kurier dostarczy nasze zakupy jeszcze tego samego dnia, po czym otrzymamy wiadomość sms z kodem, który umożliwia szybki i wygodny odbiór zamówienia – tłumaczy działanie urządzenia Marcin Warzocha, CEO Coolomat Sp. z o.o.

Maszyny składają się z trzech modułów: chłodni, zamrażarki do 20 stopni poniżej zera oraz pojemnika na produkty suche. Urządzenia chłodzące są objęte stałym monitoringiem za pomocą kamer, co zapewnia bezpieczeństwo użytkowania. W razie awarii prądu, system utrzymuje odpowiednią temperaturę przez 10 godzin.

Nowa usługa wpisuje się doskonale w coraz popularniejszy sposób robienia zakupów internetowych w modelu „kliknij i odbierz”. Czyli złożenie zamówienia on-line i odbiór w punkcie stacjonarnym. Wdrażają ją liderzy europejskiego rynku FMCG online. Wiodące sieci detaliczne w Wielkiej Brytanii, czy Francji, od dłuższego czasu funkcjonują w takim modelu zakupów. Statystyki pokazują, że click & collect rośnie bardziej dynamicznie, niż tradycyjny e-handel z dostawą pod wskazany adres. W Polsce obecnie z tego rodzaju dostawy korzysta 17% klientów sklepów internetowych.
W Wielkiej Brytanii, w której konsumenci dokonują zakupów spożywczych online przynajmniej raz w miesiącu, wirtualny koszyk w modelu click & collect jest 5-krotnie większy, niż generowany przez klientów robiących zakupy w stacjonarnym sklepie. Z kolei we Francji usługa click & collect, zwana "Drive", zyskała tak wielką popularność, że w 2016 roku może uplasować ten kraj na pozycji lidera, z 6,1 proc. udziałem w rynku, wobec przewidywanych 5,5 proc. w Wielkiej Brytanii.